Z doniczkami to było tak, że się za nie nie brałam. Zrobiłam jedną dla próby i jakoś się nie przyjęła. Któregoś jednak razu Aga zabierała z pracowni dość dużo rzeczy do pokazania. Wychodząc postanowiła, że weźmie jeszcze kilka par drewnianych kolczyków, a nie mając w co ich włożyć, wrzuciła je do stojącej pod ręką doniczki. Okazało się, że akurat ta doniczka się spodobała, więc powstały kolejne. :)
opis
Decoupage, biżuteria, dekoracje...miejsce, w którym odpoczywam i tworzę. Zapraszam.
Strony
poniedziałek, 3 sierpnia 2015
doniczki decoupage
Z doniczkami to było tak, że się za nie nie brałam. Zrobiłam jedną dla próby i jakoś się nie przyjęła. Któregoś jednak razu Aga zabierała z pracowni dość dużo rzeczy do pokazania. Wychodząc postanowiła, że weźmie jeszcze kilka par drewnianych kolczyków, a nie mając w co ich włożyć, wrzuciła je do stojącej pod ręką doniczki. Okazało się, że akurat ta doniczka się spodobała, więc powstały kolejne. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i za wszystkie pozostawione komentarze:)
Pozdrawiam