Świeczniki

Wczoraj przypadkiem wpadły mi w ręce dwa kawałki drewna, a dokładniej drewnianych
słupków - resztki pozostałe z nóg od warsztatowego stołu. Niezbyt długo myślałam co z nimi zrobić.
Padło na świeczniki do tealightów, w jeden wpasowało się 5 świeczek, w drugi - 3. 

Zakładka

Tym razem decoupage w małych rozmiarach.  Zakładka zdobiona motywami z serwetki, 

spękaniami, relifami, no i oczywiście wstążeczką, mam nadzieję, że nie przesadziłam:)

ozdobne tabliczki

Dziś prezentuję dwie tabliczki ozdobione decoupagem. Takie drobiazgi cieszące oko i dodające uroku. Nieduże, bo mają tylko ok.20cm długości.
Szczęśliwa tabliczka do domu - u mnie wisi w przedpokoju na przeciw drzwi wejściowych
i daje nam dobrą energię.

Nasze zwierzaki

Dziś zamiast rękodzieła przedstawiam naszych pupili, zwierzęta, które wnoszą do życia energię, do domu chaos i spokój jednocześnie, a do serca ciepło :)
Oto Lara (sznaucerka miniaturka)
i Napoleon (pan kot).


ślubne wieszaczki i komplet shabby chic

Ostatnio w pracowni działała głównie córcia. Ja się trochę obijałam, brakło czasu i weny. Nie miałam zamówień ani motywacji... Motywacja nadeszła z Gdańska. Wraz z Gosią. Jak zawsze zresztą. I jak zawsze była wyprawa do hurtowni, burza pomysłów i godziny spędzone w pracowni.

ola i szycie (2)

Na dworze nadal upały, a u nas powstał nowy ciuszek. 

Tym razem Ola tworzyła spódniczkę.

Ola i szycie (1)

Na naukę szycia na maszynie z Olą umawiałam się już chyba z rok, lecz albo miałyśmy inne pomysły na wspólny czas, albo nie mogłyśmy się zgrać. Ostatnie upały dały nam się jednak we znaki i wypędziły nas do pracowni, gdzie jest przyjemnie chłodno.
Przy okazji zakupów wpadłyśmy do hurtowni tkanin, pomysły rodziły się na bieżąco, tzn. w czasie wybierania materiałów. Córcia zdecydowała się na takie:

1. Na spódniczkę z kontrafałdami i na bluzkę marszczoną w pasie

doniczki decoupage

          Z doniczkami to było tak, że się za nie nie brałam. Zrobiłam jedną dla próby i jakoś się nie przyjęła. Któregoś jednak razu Aga zabierała z pracowni dość dużo rzeczy do pokazania. Wychodząc postanowiła, że weźmie jeszcze kilka par drewnianych kolczyków, a nie mając w co ich włożyć, wrzuciła je do stojącej pod ręką doniczki. Okazało się, że akurat ta doniczka się spodobała, więc powstały kolejne. :)

Latem - perły i bursztyny

Biżuteria na lato? Pierwsza myśl - duża i kolorowa. Oczywiście, zresztą taką lubię najbardziej. Ale lato kojarzy mi się nierozłącznie z morzem i szumem fal. A morze z perłami i złocistym bursztynem. I choć wśród biżuterii nie są to moi faworyci mam na koncie parę ozdób z tych kamyków. Oto one:

bursztyn ze srebrem, najpiękniejszy, kiedy lśni w słońcu...