Dziś wpadam na chwilkę ze świątecznymi serduszkami. Są i szyte z materiału w śliczną krateczkę, jak i kolejne filcowe z gwiazdkami.
Te uszyłam w dwóch kształtach, sama nie wiem, które lepsze:) Ozdobione koronką, kokardką, a małe jeszcze dyndającymi kuleczkami:)
Moje czerwone serduszka zawisły nad kominkiem:)
A na koniec jeszcze świąteczne pierniczki, też dużo tu serc (te dla odmiany są naprawdę duże:) Pierwszą partię upiekłam zanim, w wyniku wichury, na dwa dni zostaliśmy bez prądu. Jutro wznawiam produkcję:) Uwielbiam ten zapach rozchodzący się po całym domu a potem... lukrowanie!:) Szkoda, że tak szybko znikają, trzeba napiec naprawdę dużo, żeby coś zostało na święta:D
I to by było tyle na dziś:) Pozdrawiam:) Pa!
Serduszka w obu wersjach śliczne! Te filcowe podziwiam, bo zawsze mi sie wydaje,że to sporo pracy:) Też uwielbiam zapach pierników:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszystkie serca piękne, a pierniki wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńWszystkie twoje serduszka są piękne, a pierniki wyglądają naprawdę apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńAle serduszkowo u Ciebie :) Piękne pierniki, nie dziwię się, że tak szybko znikają. A z serduszek w krateczkę bardziej podobają mi się te "tłuściutkie", choć każde piekne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdrowych ,magicznych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia .
OdpowiedzUsuńSerduszka są przesliczne.Piernki wyglądają tak apetycznie.Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńWszystkie serduszka - i te uszyte i te pieczone - są super!:) jestem zachwycona !
OdpowiedzUsuńWszystkie serducha bardzo mi się podobają a czerwone są najcudniejsze :))
OdpowiedzUsuńJejciu jakie one wszystkie śliczne :) Te szare skradły moje serducho :) Pozwoliłam sobie dodać Twojego bloga u siebie abym nie przegapiła już żadnego wpisu bo widzę, że tu u Ciebie jest wiele inspiracji :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie poszukiwania producenta bombek ręcznie robionych i trafiłam na Twojego cudnego bloga! Chętnie zagłębię się w lekturę, a tymczasem wesołych świąt!
OdpowiedzUsuń