Szczęśliwego Nowego Roku!

Przede wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne pod poprzednim postem:) 
Dopiero co minęły Święta, a tu już czas na życzenia noworoczne:)
 

Życzę Wam, aby w Nowym Roku

spełniały się marzenia,

żeby wena twórcza Was nie opuszczała,

aby w codzienności znajdował się czas

na realizację Waszych pasji 

oraz by miłość, przyjaźń i szczęście

towarzyszyły Wam każdego dnia

Nowego 2016 Roku!!!

Okres poświąteczny w temacie rękodzieła u mnie był równie leniwy jak same Święta. Do pracowni schodziłam tylko, żeby wykańczać prezent dla córki, którego nie zdążyłam skończyć pod choinkę. Dziś już mogę go pokazać, zdążyłam przed Nowym Rokiem. Fajnie, bo będzie mógł odmierzać czas do północy:) Wiecie już co to?:)
Początkowo, kiedy Ola go "zamawiała" miał być w zupełnie innym stylu - trochę shabby, w szarościach, z przetarciami, z napisami w różnych językach dotyczącymi przyjaźni, szczęścia, miłości itp. To byłoby prostsze i pewnie lepiej by mi wyszło. Ale to była trochę bardziej moja wizja niż Oli. 
W ostatniej chwili, kiedy mąż położył przede mną świeżo wycięte koło, postanowiliśmy wspólnie, że zrobię to zupełnie inaczej. Powodem całej zmiany był film, który długo oczekiwany wszedł niedawno do kin - Gwiezdne Wojny.
Trochę się bałam, że jej się nie spodoba taki motyw akurat na zegarze (bo chyba wszyscy już wiedzą, że o zegar chodzi:)), ale mąż z synem mnie przekonali. Cieszę się, bo Ola jest zachwycona. A zegar wygląda tak

Czarne tło wokół pomalowane jest farbą tablicową i przeznaczone na radosną twórczość Oli lub drobne zapiski:)

Jako, że jest to ostatni post w tym roku chciałam gorąco podziękować wszystkim, odwiedzającym mojego bloga. Dziękuję, za każde odwiedziny, a szczególnie za każdy pozostawiony komentarz.  Są one dla mnie najlepszą motywacją:) Mam nadzieję, że w Nowym Roku nadal będziecie ze mną.:)

Życzę udanego Sylwestra!!!!

Pozdrawiam:)