Witajcie Kochani)
Czy u Was też miejsce, w którym tworzycie tak szybko się zagraca:)? Kiedyś miałam tylko kilka pudełek pod stołem w kuchni, teraz mam całą pracownię, ale bałagan w serwetkach, papierach i przydasiach robi się równie szybko. Na dodatek moje sprzątanie rzadko kończy się ładem i porządkiem. Zazwyczaj pochłania mnie twórczość zupełnie niezaplanowana i zapominam co naprawdę miałam robić... Tak powstały jakiś czas temu te kartki, takie na zapas, pasujące na różne okazje, Niektóre czekają jeszcze na odpowiedni tekst:
Z resztek papierów udało się też skomponować proste podziękowania na zakończenie roku szkolnego w formie bilecików do prezentów.
E tam porządek, Kinguś to przeżytek, bałagan nas kocha (o czym piszę w ostatnim poradniku).
OdpowiedzUsuńjednak jeśli porządkom towarzyszą Takie !!! artystyczne dzieła, to porządkuj codziennie hiohi
Dzięki Eluś:) tak, mnie bałagan kocha, na pewno :DD
UsuńTwórczy bałagan wyszedł Ci na dobre , kartki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńŻebyś Ty zobaczyła moje muliny .... strach zaglądać !! I ciągle je układam :)
Dziękuję:)
UsuńKartki śliczne - co do sprzątania to moja mała pracownia bardzo potrzebuje uporządkowania, ale ja nie mogę się za to zabrać. Jest po prostu za ładna pogoda:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne karteczki.:) Oj pracownia też by mi się przydała, bo upycham przydasie gdzie się tylko da.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :) Ja staram się nie zagracać, ale raczej należę do wyjątków :D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczności!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe karteczki i tagi stworzyłaś, bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńA co do bałaganu, to ja się nie powinnam wypowiadać. W moim 6-mertowym pokoiku mam wszystko "pod ręką". Ja się odnajduję, a rodzina nie rozumie twórczego bałaganu.
Pozdrawiam:))
Są piękne!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne te kartki, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńZaczynałam od jednego pudełka po butach, a teraz też mam całą pracownię. Porządek jakoś udaje mi się utrzymywać, chociaż idealnie nie jest, jeszcze ;)