Przedświątecznie

Witajcie Kochani!
Święta za tydzień a u mnie wciąż nie widać ich na blogu. Nie znaczy to, że nic nie robię:), po prostu brakuje mi czasu, żeby spokojnie usiąść wybrać zdjęcia, napisać posta.

Dziś będzie post zbiorczy z pracami świątecznymi, pozostałe pokażę już chyba w przyszłym roku:) A tych świątecznych było dużo mniej niż w poprzednich latach.
Na początek pokażę Wam jaki mamy tym razem kalendarz adwentowy, Smakołyki wiszą na drewnianej choince, zrobionej z resztek sklejki użytej do remontu schodów. Za kilka dni zamiast paczuszek ze słodyczami na klamerkach powiesimy światełka i ozdoby:)

Dopiero teraz zauważyłam, że zdjęcia zostały zrobione zanim nakleiłam numerki na paczuszkach:(

Wieniec adwentowy zrobiłam w parę chwil, do moich cottonków na plastrze drewna dodałam parę bombek, gałązek i oczywiście świece.

Powstało niewiele bombek, z czego tylko część doczekała się zdjęć. W tegorocznych bombkach użyłyśmy resztek masy szpachlowej jako imitacji śniegu. Jako pierwsza bombka Oli:)

I dla odmiany bombeczki błyszczące i delikatne, seria z dziewczynkami:

Następna ozdoba na szybko to okręcone materiałem choinki styropianowe, miały być ze sznurka, ale sznurka zabrakło. Dodałam koronkę, perełki i nogę z rolki po tiulu.

Było też parę karteczek. Karteczki to trochę nie moja bajka, więc takie sobie proste są:)

Paru świątecznych poduszek nie mogłam sobie odmówić, więc i maszyna poszła w ruch:)

Zmalowałam sobie zimowe serducho i malutkie buteleczki, które fajnie się prezentują z pojedynczymi, zielonymi gałązkami. 

 

 A oto Oli podejście do świąt, kota wymieniamy na choinkę, koniecznie w kolorze pasującym do nowego pokoju:)

toaletka z kotem

toaletka z choinką:)

 Na koniec nasze świąteczne pierniczki:)

I to tyle na dziś. Pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia:)