Witajcie!
Dziś kolejna odsłona bombek:)
Jak co roku oprócz tych robionych na zamówienia, na prezenty oraz dla czystej przyjemności powstają również bombki firmowe dla mojego męża. W tym roku mamy kolorowe mikołajki, wesołe renifery Rudolfy oraz delikatne sarenki.
Strony
▼
piątek, 27 listopada 2015
wtorek, 24 listopada 2015
niedziela, 15 listopada 2015
Spotkanie przy decoupagu, bombki i shabby chic
Znów czas mnie przegonił, zupełnie zabrakło mi go na pisanie. Dziś trochę spóźniona relacja z ostatnich spotkań przy decoupagu.
W pracowni gościłam Asię, która każdorazowo atmosferę podkręcała pysznym ciastem do kawki:) pojawiła się też po długiej przerwie Agnieszka:) Uwielbiam takie babskie spotkania. Przyznam szczerze, że głównie nadrabiałyśmy zaległości towarzyskie:):) przez co robota szła dość wolno:(
piątek, 6 listopada 2015
Różany chustecznik z przecierkami i szkatułka
Witajcie! Dzisiejszy poranek nastroił mnie jakoś tak optymistycznie, od rana słoneczko zagląda przez okna i aż mi się chce zejść do pracowni. Wiele tam jednak nie zdziałam, ponieważ od kilku dni coś innego jest na pierwszym planie moich działań. Otóż mój mąż kochany postanowił jeszcze przed zimą położyć mi płytki na tarasiku przy pracowni. Pogoda nam dopisuje, więc działamy:) Praca nie jest prosta, gdyż nasza Lara nie rozumie, że spędzamy tyle czasu na zewnątrz w innym celu niż rzucanie jej piłeczki, szczeka, biega po świeżo położonych kafelkach, wrzuca piłkę w klej, ogólnie robi zamieszanie:) Ale myślę, że dziś lub jutro uda się to skończyć, zostanie mi tylko fugowanie i na wiosnę będę mogła zacząć urządzać tę przestrzeń:) Kiedy skończymy wrzucę tu parę fotek, a na razie pokażę różane przecierki jakie w międzyczasie powstały.
niedziela, 1 listopada 2015
Mały decoupage przy okazji porządków w pracowni
Witajcie:)
Przede wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem:) Ciesze się bardzo, że do mnie zaglądacie.
W pracowni trochę się dzieje, ale wszystko rozgrzebane i niepokończone, wszystko robię z doskoku, bo tak mi się nawarstwiło innych zajęć.
Ostatnio przy okazji porządków w pracowni ozdobiłam słoiczki i puszkę, które teraz służą mi jako pojemniki na różne przybory. Tym razem postawiłam na odcienie turkusu.
Przede wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim postem:) Ciesze się bardzo, że do mnie zaglądacie.
W pracowni trochę się dzieje, ale wszystko rozgrzebane i niepokończone, wszystko robię z doskoku, bo tak mi się nawarstwiło innych zajęć.
Ostatnio przy okazji porządków w pracowni ozdobiłam słoiczki i puszkę, które teraz służą mi jako pojemniki na różne przybory. Tym razem postawiłam na odcienie turkusu.