Witajcie:)
Dziś kilka pastelowych prac, które będą ozdobą pokoiku dziecięcego. W takim miejscu bardzo ważną rolę pełnią dodatki i dekoracje. Powinno być też miejsce na przechowywanie, więc wszelkiego typu pudełka i kosze są bardzo fajnym rozwiązaniem. Ostatnio poproszono mnie o przerobienie koszy wiklinowych, które miały zmienić dotychczasowe przeznaczenie i trafić właśnie do dziecięcego pokoju. Pokażę Wam ich małą metamorfozę:) Kosze zostały przemalowane na biało i otrzymały nowy wkład. Wybrałyśmy turkusową bawełnę w białe groszki, do tego koronka, kokardka i zrobiło się słodko i delikatnie:) Do pokoiku powstał też zestaw pomponów, które zawisną na karniszu. Niestety zdjęcia są słabej jakości:( robione wieczorem, tuż przed oddaniem prac, przy sztucznym świetle.
Strony
▼
piątek, 30 września 2016
niedziela, 25 września 2016
Biżuteria, chustecznik i takie tam...
Witajcie Kochani:)
W dzisiejszym poście znów znalazło się kilka różnych prac, po prostu nie mam czasu wrzucać wszystkiego oddzielnie. Z przerażeniem dostrzegam, że na blogu i w zdjęciach zaczyna mi się robić bałagan, tak jak w domu i w pracowni. Mam wrażenie, że niczego już nie ogarniam. Czy Wasz czas też tak pędzi?:)
W dzisiejszym poście znów znalazło się kilka różnych prac, po prostu nie mam czasu wrzucać wszystkiego oddzielnie. Z przerażeniem dostrzegam, że na blogu i w zdjęciach zaczyna mi się robić bałagan, tak jak w domu i w pracowni. Mam wrażenie, że niczego już nie ogarniam. Czy Wasz czas też tak pędzi?:)
Zacznę od prezentu na osiemnaste urodziny dla koleżanki mojego syna. Miała być biżuteria, ale mniejsza i delikatniejsza niż robię zazwyczaj. Po szybkim przeglądzie posiadanych kamyczków padło na kosteczki z białego korala, wygrzebałam też ostatnie srebrne koraliki bali i tak powstały kolczyki i bransoletka:)
sobota, 17 września 2016
Roczek, osiemnastka i ślub:)
Witajcie Kochani:)
U nas za oknami dziś już trochę jesiennie. Szaro tak jakoś i smutno. Zamarzyły mi się wrzosy na tarasie:) Ciężko mi zmobilizować się do częstszego pisania i nie nadążam wrzucać prac na bieżąco, przez co niektóre, głównie te drobniejsze w ogóle nie doczekują się publikacji. Dlatego dziś pokażę kilka prac na raz, każda na inną okazję:) Zaczynam od największej, skrzyneczki na roczek. Motyw dziewczynki z misiem pojawił się niedawno w pracy z okazji chrzcin, polubiłam go i wykorzystałam raz jeszcze:)
U nas za oknami dziś już trochę jesiennie. Szaro tak jakoś i smutno. Zamarzyły mi się wrzosy na tarasie:) Ciężko mi zmobilizować się do częstszego pisania i nie nadążam wrzucać prac na bieżąco, przez co niektóre, głównie te drobniejsze w ogóle nie doczekują się publikacji. Dlatego dziś pokażę kilka prac na raz, każda na inną okazję:) Zaczynam od największej, skrzyneczki na roczek. Motyw dziewczynki z misiem pojawił się niedawno w pracy z okazji chrzcin, polubiłam go i wykorzystałam raz jeszcze:)
piątek, 9 września 2016
Torby
Witajcie:)
Dziś wpadam na chwilkę z prostymi torbami na zakupy:) Tak się złożyło, że uszyłam ich kilka ostatnio. Niestety nie wszystkim zdążyłam zrobić zdjęcia, ale pokażę te, które mam:)
Dziś wpadam na chwilkę z prostymi torbami na zakupy:) Tak się złożyło, że uszyłam ich kilka ostatnio. Niestety nie wszystkim zdążyłam zrobić zdjęcia, ale pokażę te, które mam:)
sobota, 3 września 2016
Komplet do kuchni
Witajcie Kochani:)
Znów minął tydzień, a ja nie włączyłam nawet laptopa:( Czy Wy też macie wrażenie, że czas leci coraz szybciej?:( Przez naszą pracownię przewijają się nowe tematy, ale nie mam kiedy pokazywać ich tutaj, czasem nawet zapomnę zrobić zdjęcia nadające się na bloga, zanim prace pójdą w świat. Wczoraj Aga zabrała kolejne zamówienie, pierwszy raz od jakiegoś czasu miałyśmy chwilę na herbatę i pogadanie nie tylko na pracowniane tematy:) Znalazł się też czas na sesję zdjęciową:):) Dziś prezentuję czteroczęściowy komplet do kuchni, który miał być prezentem dla młodej pary:)
Znów minął tydzień, a ja nie włączyłam nawet laptopa:( Czy Wy też macie wrażenie, że czas leci coraz szybciej?:( Przez naszą pracownię przewijają się nowe tematy, ale nie mam kiedy pokazywać ich tutaj, czasem nawet zapomnę zrobić zdjęcia nadające się na bloga, zanim prace pójdą w świat. Wczoraj Aga zabrała kolejne zamówienie, pierwszy raz od jakiegoś czasu miałyśmy chwilę na herbatę i pogadanie nie tylko na pracowniane tematy:) Znalazł się też czas na sesję zdjęciową:):) Dziś prezentuję czteroczęściowy komplet do kuchni, który miał być prezentem dla młodej pary:)